wtorek, 20 marca 2012

Sałatka do pracy - kolejny lunchbox.

Dzisiaj mam dla Was pomysł na kolejny lunchbox. Chociaż tak naprawdę chcę wam w ten sposób pokazać, że do pracy możemy sobie zapakować wszystko - cokolwiek z rzeczy, które mamy w szafkach i lodówce. Wcale nie jesteśmy zdani na fast foody w trakcie pracy. Możemy sobie przygotować obiad na wynos poprzedniego dnia wieczorem. Dodatkowym plusem jest oszczędność - bo żywienie się "na mieście" jest znacznie droższe.

Dzisiaj w zapasach znalazłam: liście szpinaku, kiełki brokuła (pycha!), winogrona, camembert o obniżonej zawartości tłuszczu (podajże 13%). Całość skropiona sokiem z cytryny i olejem lnianym.

15 komentarzy:

  1. Uwielbiam połączenie winogron i camembert! Podmieniłabym tylko kiełki brokuła na słonecznika, jakoś lepiej by mi się wkomponowały chyba. Ale lubię takie lunche;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do kiełków to pełna dowolność :)
      Ja miałam w lodówce akurat kiełki rzodkiewki i brokuła. Te brokułowe są takie lekko pikantne i mi do camemberta pasowały.

      Usuń
    2. No właśnie przed tą pikanterią się automatycznie wzbroniłam przy tej kombinacji, a teraz się zastanawiam: czemu nie? Kiełkuję wszystko w domu jak szalona, oswoję brokuła w jakimś mniej banalnym połączeniu jak tylko dojrzeje :)

      Usuń
    3. Ja niestety dysponuję kupnymi tylko. Ale jak dorwę kiełkownicę to będę szaleć :P W słoikach mi wszystko zapleśniało więc hoduję tylko rzeżuchę :)

      Usuń
  2. mmm takie coś w szkole... dobry pomysł !

    OdpowiedzUsuń
  3. Winogrona i camembert to boska kombinacja!

    OdpowiedzUsuń
  4. jejku zazdroszczę chęci do robienia takich pyszności do pracy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również uważam, że wystarczy odrobina dobrych chęci i można w łatwy i szybki sposób przygotować sobie coś pysznego do pracy, czy szkoły. Taki zestaw zdecydowanie wygrywa z bułką z McDonaldsa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. szybko, zdrowo, kolorowo i bardzo smacznie :).

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam camemberta, wiec genialna sałatka

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie popieram takie apetyczne lunchboxy z domowych zapasów :)

    OdpowiedzUsuń
  9. sałatka rewelacja i baaardzo mi posmakowała!!! nic dodać nic ująć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czy dobrze zgaduję, że zaopatrujesz się w Lidlu? Tak mnie detektywistyczny nos kieruje, z tym serem 13% ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ma lidla pod nosem i jest to chyba sklep w którym bywam najczęściej :)

      Usuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń