poniedziałek, 10 grudnia 2012

Grzaniec z białego wina.

Grzańce z wina przebijają dla mnie te piwne. Chociaż do tej pory królował u nas klasyczny, korzenny grzaniec z czerwonego wina, to tym razem dla odmiany postanowiłam spróbować czegoś nowego. Warto spróbować, bo jest to zupełnie inny grzaniec - lżejszy (w smaku), kwaskowaty, mocno cytrusowy z lekkim korzennym aromatem. Więc jeśli wybieracie się na długi zimowy spacer, po którym będziecie potrzebowali skutecznego rozgrzania - to koniecznie kupcie po drodze butelkę białego wina. Warto chociaż raz "zdradzić" klasycznego grzańca - myślę, że nie pożałujecie. A ja na pewno powrócę do tej wersji.
GRZANE BIAŁE WINO
przepis na 2 porcje
500ml białego wytrawnego wina
2 łyżki syropu z agawy (lub miodu)
plastry limonki
plastry cytryny
plastry pomarańczy
8 goździków
gwiazdka anyżu
laska cynamonu


Do rondla wlewamy wino, dodajemy miód lub syrop z agawy, owoce pokrojone na półplasterki lub ćwiartki. Odrobinę kory cynamonu ścieramy na tarce, resztę również wrzucamy do rondelka - razem z gwiazdką anyżku i goździkami. Podgrzewamy wino na małym ogniu - uważając, by nie zagotować.
Ze względu na to, iż zabrakło mi miodu, wykorzystałam tę okazję, aby przetestować syrop z agawy, który dostałam od Fitness Food. Syrop z agawy charakteryzuje się bardzo niskim indeksem glikemicznym IG15. Dzięki temu śmiało można polecać go diabetykom oraz osobom będącym na niskokalorycznych dietach. Dla porównania miód ma IG60, a cukier IG70. Myślę, że bliżej się z nim zaprzyjaźnię - mimo, że jako zamiennik cukru używam Stevii to ten syrop zostanie moim zamiennikiem dla miodu.

15 komentarzy:

  1. wspaniały grzaniec, który wygrał w konkursie mikołajkowym z Tchibo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda genialnie :)chętnie spróbuję w takim wydaniu:)) u mnie ostatnio był w klasycznym wydaniu:)
    http://smerfetka79.blogspot.com/2012/12/domowe-wino-grzanena-bogato.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie bomba. Muszę przyznać, że na takie sposób wykorzystania syropu z agawy jeszcze nie wpadłem. Na co dzień używam go głównie do omletów i czasem do owsianki a przecież, tak jak piszesz, można nim spokojnie zastąpić miód w wielu innych przypadkach. Koktajle, ciastka, grzaniec :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja do grzańca używam zawsze wina czerwonego, jakoś d głowy mi nie przyszło, że można użyć białego! muszę koniecznie wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja z kolei gustuję w grzańcach piwnych, ale takiego z białego wina, które uwielbiam chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię to!:)

    Zapraszam do mnie na małe rozdanie - do zgarnięcia zniżka 25% na jogurt mrożony do feel the chill
    Zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oh, grzaniec z białego wina to mój ulubiony! Moja mieszanka mi się już zaczyna nudzić, więc wypróbuję Twoją jak tylko wrócę do domu i będzie czas na chillout z grzeńcem :). Jak sobie przypomnę proporcję mojego grzańca to wyślę linka, bo jest warty spróbowania. A jak będziesz w Warszawie to polecam Chillout Factory gdzie go piłam po raz pierwszy :).

    OdpowiedzUsuń
  8. jeszcze nigdy nie piłam takiego z białego wina, ale musi być pyszny :)

    u mnie konkurs, zapraszam w wolnej chwili.

    OdpowiedzUsuń
  9. Białe wino średnio nadaje się na grzaniec, chyba, że je ochłodzisz po dodaniu wszystkich składników :) innaczej alkohol jest bardzo mocno wyczuwalny i dominujący w smaku. Moim zdaniem, czerwone to lepszy pomysł, ale przepis jest dość orginalny, może kiedyś spróbuje?

    OdpowiedzUsuń
  10. Piłam dzisiaj na zimno! bez cynamonu i tez było dobre!

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny przepis! zawsze robiłam grzańce na czerwonym winie, ale spróbuję Twojego pomysłu:)

    OdpowiedzUsuń
  12. after being downloaded and install. Have a look at for PlayStoreGuide variation without upgrading your Android Smartphone.

    OdpowiedzUsuń
  13. obtain the creases straightened out.There's a great chance netflix login your TV's application shop and afterwards search for Netflix.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy dotąd nie próbowałam grzańca z białego wina. Ciekawy przepis

    OdpowiedzUsuń