niedziela, 3 lutego 2013

Pęczotto z pieczonymi warzywami.

Pomysł na to danie chodził mi po głowie od warsztatów, więc nie ukrywam, że zainspirowany jest kuchnią Grzegorza Łapanowskiego i tym, co miałam przyjemność tam jeść. Pokochałam pieczone warzywa i coraz częściej goszczą na moim talerzu. A pęczak z kolei, to jedna z moich ulubionych kasz. Pęczotto świetnie spisuje się zarówno jako dodatek do mięsa czy ryby (jak u mnie), jak i samodzielnie (wtedy zwiększamy ilość składników).
PĘCZOTTO Z PIECZONYMI WARZYWAMI
przepis na 1 porcję
45 g pęczaku
1 marchewka
1 pietruszka
1 czerwona cebula
4 ząbki czosnku
1,5  łyżeczki oliwy z oliwek
1/2 cebuli
400 ml rozwodnionego bulionu
sól morska
świeżo mielony pieprz


Najpierw przygotowujemy warzywa: obieramy marchewkę, pietruszkę, czosnek i czerwoną cebulę. Marchewkę i pietruszkę przekrawamy na pół wzdłuż, a następnie na 3-4 centymetrowe kawałki. Mieszamy je z 1/2 łyżeczki oliwy, solą morską, świeżo mielonym pieprzem. Przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia razem z czerwoną cebulą (w całości) i rozgniecionymi nożem dwoma ząbkami czosnku. Zapiekamy warzywa w 160 stopniach przez około pół godziny.

Pęczak robimy tak, jak klasyczne risotto: na łyżeczce oliwy szklimy połowę cebuli i dwa posiekane ząbki czosnku. Dorzucamy pęczak i smażymy przez dwie minutki. Jeśli mamy pod ręką to wlewamy chlust białego wina i czekamy aż odparuje. Jeśli nie, po prostu zalewamy pierwszą chochlą bulionu. Często mieszamy i dolewamy kolejną chochlę, gdy kasza wchłonie płyn, aż do miękkości. 
Na koniec do pęczaku dodajemy upieczone marchewki, pietruszki, czerwoną cebulę (zdejmujemy zewnętrzną warstwę i dodajemy pokrojony mięciutki środek). Posypujemy pieprzem.

27 komentarzy:

  1. najchętniej wprosiłabym się teraz tam do Ciebie na takie pęczotto!;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda smakowicie :)i kusi

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam takie proste i pyszne rozwiązania w kuchni!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. super:) bardzo mi się podoba.....zaczynam tęsknić za innym niż stołówkowe jedzeniem a to jeszcze 5 dni...zanim wrócę do domu....

    OdpowiedzUsuń
  5. Pęczak nie jest moją ulubioną kaszą, ale ja generalnie wszystkie kasze bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pychotka ,smaczne zdrowe danie , idealne na obiadek ;d

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo lubię pęczak, dawno nie jadłam, więc chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię pęczak. :) Aż się uśmiechnęłam, widząc nazwę "pęczotto". Musze wprowadzić ją do kulinarnego słownika :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak śmiesznie i fajnie nazwane :D I oczywiście, nie inaczej, super przepis!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pytanie mam bo ja ciemna masa z gotowania :P Czy kasze wsypyjemy na początku "surową"?

    OdpowiedzUsuń
  11. Brzmi i wygląda pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. brzmi świetnie, wygląda jeszcze lepiej to smak mogę sobie wyobrazić:)

    OdpowiedzUsuń
  13. pęczotto. jaka świetna nazwa. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. świetnie! już dodaję do akcji Gotuj sezonowo! :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. :) właśnie dziś, jedząc ziemniaki, z tęsknotą pomyślałam o kaszy, a potem trafiam na przepis u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Super, generalnie nie lubię tej kaszy, ale to chyba kwesta złego przyrządzania jej przeze mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  17. wygląda bardzo apetycznie, dziękujemy za zdjęcie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Zrobilam dzis do obaidku:) cudowne, pieczone warzywa slodko ostre! Moj faworyt, bede jadla codziennie:)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Pęczak jest szałowy, uwielbiam! Grubiutkie ziarenka aż się proszą żeby je zjeść. Pięknie i smacznie wygląda. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja pęczak jednak zastępuję jaglanką. Jeśli chodzi o pieczone warzywka to marynuję marchew i pietruszkę z dodatkiem czosnku i oleju lnianego w lodówce i zapiekam w alu folii też pysznie.
    Ja do obiadu polecam sok burak+seler. Yummy:)

    OdpowiedzUsuń
  21. ostatnio pierwszy raz jadłam ten rodzaj kaszy i nie wiedziałam, jak się nazywa. Dzięki tobie juz wiem! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. pychota! dodałem groszek <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Zrobilam dzisiaj na obiad. Przepyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń