Sierpień to miesiąc śliwek. Ciasta ze śliwkami należą do moich ulubionych - śliwki na ciepło są według mnie po prostu obłędne. Najulubieńsze to chyba zwykły placek ze śliwkami, który robiła moja mama. Dzisiaj natomiast mam dla Was pyszną tartę ze śliwkami i kremowym mascarpone.
TARTA ZE ŚLIWKAMI
przepis na formę 24 cm
100 g mąki pełnoziarnistej
100 g mąki pszennej
2 łyżki mąki migdałowej
1 jajko
110 g masła
3 łyżki ksylitolu (lub cukru)
2 łyżki zimnej wody
szczypta soli
Siekamy wszystko razem w misce, lub (ja tak wolę) ucieramy łyżką. Następnie szybko zagniatamy ciasto, owijamy w folię spożywczą i chowamy na 30 minut do zamrażalnika lub na 1 godzinę do lodówki. Po tym czasie rozwałkowujemy lub po prostu wylepiamy formę do tarty. Jeśli takiej nie posiadamy, to można użyć zwykłej tortownicy. Kładziemy arkusz papieru do pieczenia i obciążamy grochem lub fasolą. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika (180 stopni) i pieczemy 15 minut. Zdejmujemy fasolę i papier. Odstawiamy do przestygnięcia.
3 jaka
500 g mascarpone
1/2 szklanki ksylitolu (lub cukru)
1 łyżka ekstraktu waniliowego
600 g śliwek
Śliwki myjemy, wypestkowujemy i kroimy na ćwiartki. Mascarpone krótko miksujemy w misce z jajkami, cukrem i ekstraktem waniliowym. Dodajemy śliwki, mieszamy wszystko łyżką i przekładamy masę na podopieczny spód. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni (najlepiej grzałka dolna) i pieczemy około 30 minut - aż masa się zetnie i ładnie zarumieni.