środa, 6 listopada 2013

Ulubieńcy października.

Przygotowanie ulubieńców października zajęło mi trochę czasu. Głównie dlatego, że większość miesiąca spędziłam w pracy, ale udało mi się wybrać dla Was kilka perełek.

1. Miejsce
Kawiarnia Fawory
Warszawa, ul. Mickiewicza 21
W ramach odkrywania Żoliborza, moja towarzyszka odkrywania nowych miejsc, zaprowadziła mnie do Kawiarni Fawory na Warszawskim Żoliborzu. Jest to sympatyczne miejsce o dosyć ascetycznym (popularnym ostatnio) wystroju i luźnej atmosferze. Kawa i ciasta - poprawne (ale jeżeli chodzi o ciasta to mam dosyć wygórowane oczekiwania). Bardzo dobre, spore kanapki w rozsądnej cenie, a do tego również duży wybór śniadań. Jest to miejsce, do którego na pewno wrócę.

2. Książka
Anthony Bourdain - Świat od kuchni
Książka o poszukiwaniu idealnego smaku - o kulinarnej podróży po świecie. Uwielbiam książki o takiej tematyce. Co prawda jeszcze jej nie przeczytałam, ale towarzyszy mi podczas podróżowania metrem czy popołudniowej kawie.

3. Produkt
Kasza jaglana
Wybór był prosty - bo tę kaszę ostatnio uwielbiam. Najpiękniejsze w niej jest to, ile pysznych dań można z niej przygotować. Placki jaglane? Kasza z musem? Zapiekana kasza na słodko? Sałatka z kaszą? Wybór jest naprawdę duży!

4. Serial
The Good Wife
Nigdy nie spodziewałam się niczego specjalnego po tym serialu - od taki zapychacz czasu który przyjemnie się ogląda. Jednak najnowszy sezon jest po prostu genialny - akcja wręcz pędzi i mamy kilka zwrotów akcji w odcinku. Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki.
5. Piosenka
Zazwyczaj jestem fanką cięższych klimatów. Jednak ostatnio zaczęłam zasłuchiwać się w bardziej nostalgicznych piosenkach - może to wina jesiennego przesilenia? :)

15 komentarzy:

  1. Oj, The Good Wife uwielbiam! Jeden z najlepiej zrealizowanych seriali jakie oglądałam (a było ich duuuuużo:))

    OdpowiedzUsuń
  2. polecam Ci w takim razie Secret Life Cafe na Żoliborzu :) jak tam mieszkałam to chodziliśmy kilka razy w tygodniu, mają genialne koktajle:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podpisuję się pod punktem 3 i 4. Jaglana <3 nie spodziewałam się, że można z niej zrobić tyle cudownych rzeczy :)
    A the good wife - uważam dokładnie jak Ty. Do tej pory oglądałam, bo miłe, przyjemne, ale teraz - czad :D

    OdpowiedzUsuń
  4. o tak i ja należę do wielkich fanek Good wife;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja niedawno odkryłam jakie możliwości tkwią w kaszy jaglanej. Już mam w planach jaglane kokosanki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubie ta piosenke, swietna jest :))

    OdpowiedzUsuń
  7. ktoś mi już wspominał o tym serialu ;) może warto go zobaczyc ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham kaszę jaglaną <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O, muszę się wybrać w końcu do tej kawiarni.

    OdpowiedzUsuń
  10. idealnie trafiłam, bo na długi weekend jadę do warszawy i zastanawiałam się gdzie tam można fajnie zjeść ;) no i kasza jaglana - jak najbardziej jestem na tak!

    OdpowiedzUsuń
  11. Też właśnie czytam "Świat od kuchni" Anthony Bourdain, książka warta polecenia wszystkim, którzy choć trochę interesują się tym, co jedzą :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Thanks for sharing your thoughts and experiences on the blog.สล็อตออนไลน์ฝากขั้นต่ํา 1 บาท. Your writing is a joy to read and always inspires and motivates me.Thank you so much for the unique perspective and vulnerability of sharing your personal story. Keep!

    OdpowiedzUsuń