Przygotowanie ulubieńców października zajęło mi trochę czasu. Głównie dlatego, że większość miesiąca spędziłam w pracy, ale udało mi się wybrać dla Was kilka perełek.
1. Miejsce
Kawiarnia Fawory
Warszawa, ul. Mickiewicza 21
W ramach odkrywania Żoliborza, moja towarzyszka odkrywania nowych miejsc, zaprowadziła mnie do Kawiarni Fawory na Warszawskim Żoliborzu. Jest to sympatyczne miejsce o dosyć ascetycznym (popularnym ostatnio) wystroju i luźnej atmosferze. Kawa i ciasta - poprawne (ale jeżeli chodzi o ciasta to mam dosyć wygórowane oczekiwania). Bardzo dobre, spore kanapki w rozsądnej cenie, a do tego również duży wybór śniadań. Jest to miejsce, do którego na pewno wrócę.
2. Książka
Anthony Bourdain - Świat od kuchni
Książka o poszukiwaniu idealnego smaku - o kulinarnej podróży po świecie. Uwielbiam książki o takiej tematyce. Co prawda jeszcze jej nie przeczytałam, ale towarzyszy mi podczas podróżowania metrem czy popołudniowej kawie.
3. Produkt
Kasza jaglana
Wybór był prosty - bo tę kaszę ostatnio uwielbiam. Najpiękniejsze w niej jest to, ile pysznych dań można z niej przygotować. Placki jaglane? Kasza z musem? Zapiekana kasza na słodko? Sałatka z kaszą? Wybór jest naprawdę duży!
4. Serial
The Good Wife
Nigdy nie spodziewałam się niczego specjalnego po tym serialu - od taki zapychacz czasu który przyjemnie się ogląda. Jednak najnowszy sezon jest po prostu genialny - akcja wręcz pędzi i mamy kilka zwrotów akcji w odcinku. Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki.
5. Piosenka
Zazwyczaj jestem fanką cięższych klimatów. Jednak ostatnio zaczęłam zasłuchiwać się w bardziej nostalgicznych piosenkach - może to wina jesiennego przesilenia? :)
Oj, The Good Wife uwielbiam! Jeden z najlepiej zrealizowanych seriali jakie oglądałam (a było ich duuuuużo:))
OdpowiedzUsuńKaszę jaglaną z resztą też uwielbiam :)
Usuńja też, ja też! i GW i kasza :)
Usuńpolecam Ci w takim razie Secret Life Cafe na Żoliborzu :) jak tam mieszkałam to chodziliśmy kilka razy w tygodniu, mają genialne koktajle:)
OdpowiedzUsuńSkoro polecasz to zapisuje do odwiedzenia :)
UsuńPodpisuję się pod punktem 3 i 4. Jaglana <3 nie spodziewałam się, że można z niej zrobić tyle cudownych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńA the good wife - uważam dokładnie jak Ty. Do tej pory oglądałam, bo miłe, przyjemne, ale teraz - czad :D
o tak i ja należę do wielkich fanek Good wife;-)
OdpowiedzUsuńJa niedawno odkryłam jakie możliwości tkwią w kaszy jaglanej. Już mam w planach jaglane kokosanki.
OdpowiedzUsuńLubie ta piosenke, swietna jest :))
OdpowiedzUsuńktoś mi już wspominał o tym serialu ;) może warto go zobaczyc ;D
OdpowiedzUsuńKocham kaszę jaglaną <3 :)
OdpowiedzUsuńO, muszę się wybrać w końcu do tej kawiarni.
OdpowiedzUsuńidealnie trafiłam, bo na długi weekend jadę do warszawy i zastanawiałam się gdzie tam można fajnie zjeść ;) no i kasza jaglana - jak najbardziej jestem na tak!
OdpowiedzUsuńTeż właśnie czytam "Świat od kuchni" Anthony Bourdain, książka warta polecenia wszystkim, którzy choć trochę interesują się tym, co jedzą :)
OdpowiedzUsuńThanks for sharing your thoughts and experiences on the blog.สล็อตออนไลน์ฝากขั้นต่ํา 1 บาท. Your writing is a joy to read and always inspires and motivates me.Thank you so much for the unique perspective and vulnerability of sharing your personal story. Keep!
OdpowiedzUsuń