Chińszczyznę przygotowuję w domu bardzo często, jest jednym z moich "pewniaków" - dań szybkich, pysznych i sycących. Jak zwykle przygotowałam ją z moim ulubionym ryżem basmati oraz - tym razem - w towarzystwie aksamitnego sosu orzechowego z masła z nerkowców. Możecie również użyć zwykłego masła z orzechów arachidowych.
CHIŃSZCZYZNA Z SOSEM ORZECHOWYM
przepis na 2 porcje
120-150 g ryżu basmati
200-300 g piersi z kurczaka lub tofu (wersja wege)
1 opakowanie mieszanki chińskiej
1/2 opakowania kiełków stir-fry
2 łyżki oleju arachidowego (lub innego)
2 cm korzenia imbiru
1 szklanka mleka
3 łyżeczki sosu sojowego
1 łyżka masła z nerkowców Primavika
sól morska
świeżo mielony pieprz
szczypta cynamonu
szczypta kardamonu
czosnek suszony granulowany
Kurczaka kroimy w kostkę i marynujemy w łyżeczce sosu sojowego, soli, pieprzu i czosnku. W wersji wegetariańskiej, z tofu, postępujemy tak samo. Ryż basmati gotujemy według instrukcji na opakowaniu. Na patelni (najlepiej woku) rozgrzewamy olej. Wrzucamy kurczaka i smażymy często mieszając. Dodajemy warzywa, kiełki i posiekany drobno korzeń imbiru. Przyprawiamy solą, pieprzem, cynamonem i kardamonem. Smażymy około 7 minut, mieszając. Do garnuszka wlewamy mleko i dwie łyżeczki sosu sojowego. Podgrzewamy, dodajemy masło z nerkowców i mieszamy. Gotujemy chwilę na małym ogniu, mieszając trzepaczką, aż sos zgęstnieje. Na talerze wykładamy ryż basmati, kurczaka z warzywami i całość polewamy sosem.
Zapraszam również do konkursu Primaviki, w którym są do wygrania naprawdę świetne nagrody.
uwielbiam chińszyznę w każdej postaci za aromaty i głębię smaku
OdpowiedzUsuńa ja ubóstwiam wszystko, co orzechowe zatem sos na pewno musiał być obłędny!
OdpowiedzUsuńTo też byłby mój pewniak: )
OdpowiedzUsuńUbóstwiam chińskie dania. Jedynym problemem jest to, że nie mogę się przerzucić na ryż, tylko obowiązkowo u mnie zawsze makaron chiński, o których niestety niewiele można powiedzieć dobrego...
OdpowiedzUsuńAle ten wygląda bosko, więc zrobię, i to z ryżem!
UsuńJeszcze czegoś takiego nie robiłam! Muszę nadrobić zaległości, bo myślę, że moim będzie to smakować!
OdpowiedzUsuńMega obłędnie prezentuje się to danie.!
OdpowiedzUsuńObiad idealny!
OdpowiedzUsuńJedno z moich ukochanych dań :)
OdpowiedzUsuńzrobione dzisiaj - z masłem arachidowym. Nie chciało gęstnieć, więc musiałam zagęścić odrobiną mąki - ale w smaku pozostało ok. Tylko jak dla mnie sos sojowy (u mnie dzisiaj ciemny) dał mało słonego smaku - sosik należało dosolić. Nie mniej - na stałe wpisuję do menu - dobry pomysł na szybkie urozmaicenie chińszczyny
OdpowiedzUsuńsos sojowy ciemny nie służy nadawaniu słonego smaku, tylko koloru... od słonego smaku jest sos sojowy jasny :)
Usuńświetnie to wygląda!
OdpowiedzUsuń