Uwielbiam tarty, mam taką świetną knajpkę, gdzie mają przepyszne tarty - ale nigdy nie robiłam ich w domu.
Przepis na zdrową wersję tarty znalazłam na blogu Tysiąc Kalorii. Dorzuciłam łososia, którego data ważności już minęła, dałam mieszankę bez ziemniaków i przyprawiłam na swój sposób.
Składniki ( na 6 porcji czyli na 1 formę do tarty o średnicy 30 cm):
Spód:
200 g mąki pszennej razowej (dałam pszenną pełnoziarnistą z braku razowej)
150ml jogurtu naturalnego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 jajo
Wszystkie składniki wymieszaj i wyrób na jednolitą masę. Ciasto włóż na 30 minut do zamrażalnika. Po tym czasie rozwałkuj i wylep ciastem formę na tartę. Piecz przez 10 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni.
Farsz:
1 opakowanie warzyw na patelnię (ok. 450 g)
200ml jogurtu naturalnego
2 jaja
100g łososia wędzonego
papryka
czosnek
pieprz
sól morska
zioła prowansalskie, bazylia, oregano
ser o obniżonej zawartości tłuszczu (u mnie Linessa w plasterkach z Lidla)
Warzywa podgrzej na parze przez parę minut. Widelcem roztrzep jaja, dodaj jogurt i przypraw. Na podpieczony spód od tarty wyłóż warzywa, łososia i zalej masą jogurtową. Zapiekaj w piekarniku nagrzanym do 200 stopni ok. 20 minut (do czasu ścięcia się masy jogurtowej ). Na kilka minut przed końcem pieczenia dołożyć ser.
też ostatnio tartę robiłam, całkiem podobna
OdpowiedzUsuńBo zima to taki sezon na tarty :)
OdpowiedzUsuńTwoja bardziej urodziwa! :P
Też jeszcze nie miałam okazji piec tarty, muszę spróbować! :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie piekłam tarty, a taka kusi, oj kusi ;)
OdpowiedzUsuńKolorowo, zdrowo i pysznie! Tak jak lubię:)
OdpowiedzUsuńkocham wędzonego łososia i akurat mam jedno opakowanie w lodówce ;3
OdpowiedzUsuńNie mam w domu żadnych warzyw, żadnych owoców, na łososia nie mam co liczyć... czas udać się do marketu. Och, i zrobić taką pyszną tartę! Na kolację. :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczna ta tarta, a łosoś akurat u mnie w lodówce czeka na spożytkowanie..
OdpowiedzUsuń