Miało to być post o grudniowych ulubieńcach, jednak postanowiłam przygotować dla Was coś nieco innego. Jako, że jest to czas zeszłorocznych podsumowań - mam dla Was zbiór moich ulubionych przepisów z minionego roku - po jednym na każdy miesiąc.
Styczeń to jedna z moich ulubionych owsianek. Kakaowa z pomarańczą, na jesieni wróciłam do niej ponownie i z pewnością jest to jedna z moich ulubionych owsianek.
Luty to najpyszniejszy sernik czekoladowy. Od tamtej pory regularnie pojawia się na imprezach, takich jak urodziny, imieniny czy święta. Zawsze podbija serca czekoladoholików.
Marzec to pyszny przepis dla tych, którzy uwielbiają podgryzać czipsy, paluszki i inne słone przekąski. Dietetyczne krakersy z ciecierzycy z pewnością zastąpią wszystkie niezdrowe przekąski.
Kwiecień to odkrycie jednych z najpyszniejszych śniadaniowych placuszków. Przepyszne placuszki z kaszy manny, podane z kiwi i jogurtem, uratują każdy ponury dzień- są naprawdę idealne.
Maj to odżywka białkowa i moje ulubione pancakes proteinowe, które były chyba najczęstszym śniadaniem od maja do chwili obecnej.
Czerwiec to miesiąc szparagów, bezapelacyjnie. Sprawiają, że każde danie jest przepyszne - jedna z moich ulubionych to sałatka z quinoa i szparagami, idealna na czerwcowe, upalne dni.
Lipiec to przepyszna zapiekanka z kaszy gryczanej. Może jest to mało "letnie" danie, ale od tamtej pory regularnie ją przygotowuję z wykorzystaniem różnych kasz.
Sierpień do drugi sernik czekoladowy, jednak zupełnie inny, chociaż tak samo obłędny. Robiłam go jeszcze dwa razy, w tym na swoje wrześniowe urodziny.
Wrzesień to oswojenie podrobów - okazało się, że żołądki drobiowe są absolutnie przepyszne i mogłabym jeść je na okrągło. Mój ulubiony przepis - na lekki sos z żołądków drobiowych.
Październik to mój ulubiony przepis na ekspresowe, zdrowe ciasteczka owsiane bez mąki. Nie bez powodu zostały najpopularniejszym postem na blogu w całym roku - wy też je uwielbiacie :)
Listopad to fantastyczne, dietetyczne ciasto dyniowe z bakaliami. Idealnie sprawdziło się także w święta.
Grudzień to o dziwo coś zupełnie nie świątecznego. Moja ulubiona rozgrzewająca zupa z krewetkami na mleku kokosowym.
Sierpień do drugi sernik czekoladowy, jednak zupełnie inny, chociaż tak samo obłędny. Robiłam go jeszcze dwa razy, w tym na swoje wrześniowe urodziny.
Wrzesień to oswojenie podrobów - okazało się, że żołądki drobiowe są absolutnie przepyszne i mogłabym jeść je na okrągło. Mój ulubiony przepis - na lekki sos z żołądków drobiowych.
Październik to mój ulubiony przepis na ekspresowe, zdrowe ciasteczka owsiane bez mąki. Nie bez powodu zostały najpopularniejszym postem na blogu w całym roku - wy też je uwielbiacie :)
Listopad to fantastyczne, dietetyczne ciasto dyniowe z bakaliami. Idealnie sprawdziło się także w święta.
Grudzień to o dziwo coś zupełnie nie świątecznego. Moja ulubiona rozgrzewająca zupa z krewetkami na mleku kokosowym.
moim faworytem zdecydowanie są krakersy z ciecierzycy i ciasteczka bez mąki. są pyszne ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zrobiłaś to podsumowanie bo po głowie chodziło mi żeby zrobić jakieś fajne i zdrowe słodycze i ciasteczkami owsianymi trafiłaś w 100% w mój gust
OdpowiedzUsuńWiele pomysłów na pewno wykorzystam, mi tak samo jak Julii - najbardziej spodobały się krakersy z ciecierzycy i ciasteczka bez mąki. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :) :*
Aż zrobiłam się głodna :( Chyba wezmę się jutro za jakieś pyszne jedzonko :D i fajnie że zdrowsze!
OdpowiedzUsuńależ apetyczne zdjęcia))
OdpowiedzUsuńwspaniałe przepisy i przepyszne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńzupa krewetkowa to zdecydowanie mój faworyt ! zapraszam : welikeyou91.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSwietne zestawienie! :)
OdpowiedzUsuńJak to wszystko pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDzięki za ten wpis, bo mam okazję odkryć do tej pory nieznane mi przepisy. Sernik czekoladowy wypróbuję na urodziny, podobnie jak krakersy z cieciorki :D
OdpowiedzUsuńsame pyszności.. a ja na redukcji:(
OdpowiedzUsuńświetne podsumowanie! sernik czekoladowy jest moim faworytem! :)
OdpowiedzUsuńSernik czekoladowy (ten pierwszy) upiekłam bratu na urodziny i wszyscy byli zachwyceni :)
OdpowiedzUsuńMi najbardziej smakował Twój sernik z wiśniami!
OdpowiedzUsuńTo z pewnością są same pyszności!
OdpowiedzUsuńPychota...aż chce się spróbować...super zdjęcia
OdpowiedzUsuńJak dla mnie nr 1 są ciasteczka owsiane bez mąki, rewelacja!
OdpowiedzUsuńTymczasem zapraszam do mnie na mały konkurs! http://aanneke.blogspot.com/2014/01/candy-candy-candy.html :)
Świetny blog, na widok tych wszystkich potraw już ślinka mi cieknie, od jakiegoś czasu staram się zdrowo odżywiać i widzę że twój blog mi w tym pomoże :) zapraszam do mnie gdzie dziś znajdą się moje propzycję na śniadanie z ostatnich kilku dni i będę też nieraz dawała jakieś przepisy, zapewne nie tak udane jak twoje, ale może któryś z nich zechcesz udoskonalić, dopiero zaczynam także na blogu nie ma jeszcze żadnych przepisów, ale wkrótce się to zmieni, a już dziś ukażą się tam moje śniadania. :) Pozdrawiam i życzę powodzenia.
OdpowiedzUsuń