czwartek, 1 sierpnia 2013

Kotlety rybne i sos koperkowy.

Tak, jak obiecałam - nadrabiam niedzielny "pomysł na obiad". Mimo, że nie przepadam za rybami (uwielbiam tylko łososia i tuńczyka, uwielbiałabym je jeszcze bardziej, gdyby były tańsze) to nabrałam niesamowitej ochoty na rybne kotleciki. Są naprawdę ekspresowe w przygotowaniu, do tego pyszne i lekkie. Do tego odgrzewane ziemniaki, sałata i pomidory i mamy mega szybki obiad.
RYBNE KOTLECIKI Z ZIEMNIAKAMI 
Kotlety rybne (4 szt - 2 porcje)
250 g filetów rybnych
1 jajko
2 łyżki lnu mielonego
3 łyżki mleka
2 łyżki posiekanego koperku
1 mała cebulka
1 ząbek czosnku
2 łyżki bułki tartej
2 łyżki oleju z pestek winogron 
sól morska
pieprz

Jeśli używamy filetów mrożonych - należy je wcześniej rozmrozić (najlepiej powolne rozmrażanie w lodówce). Rybę rozdrabniamy w dowolny sposób - ja zrobiłam to w robocie kuchennym. Rozdrobnioną rybę przekładamy do miski, przyprawiamy ją solą i pieprzem. Dodajemy posiekaną drobno cebulkę i czosnek wbijamy jajko, dodajemy mleko, len i wszystko dokładnie mieszamy. Przygotowaną masę odstawiamy na 10 minut. Na patelni rozgrzewamy olej, masę dzielimy na cztery części, w dłoniach formujemy płaskie, okrągłe kotleciki, obtaczamy je w przygotowanej bułce tartej i smażymy. Po obróceniu na drugą stronę zmniejszamy gaz, przykrywamy patelnię przykrywką i smażymy dalej. Możemy ewentualnie upiec kotleciki w piekarniku, jeśli nie chcemy używać dodatkowego tłuszczu.

Sos koperkowy (2 porcje)
80 g jogurtu naturalnego
1 łyżka śmietany 9%
1  łyżeczka majonezu
4 łyżki posiekanego koperku
sól morska
pieprz

Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i odstawiamy przynajmniej na 15 minut.

2 kotlety rybne, podałam z 1 porcją sosu i ziemniakami (200 g), które zostały ugotowane, wystudzone, pokrojone na kawałki i podsmażone na patelni z przyprawami. Podane na sałacie i z pomidorem malinowym. Kaloryczność obiadu to 450 kcal.

17 komentarzy:

  1. świetne !! ryby szczególnie lubię jeść w takiej postaci kotlecików, zapisuję ten przepis ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, robię takie kotleciki podobnie. Muszę spróbować z sosem koperkowym :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pycha! Robilam calkiem niedawno podobne kotleciki (sa nawet na moim blogu) ale bez dodatku jajka. A sos koperkowy to swietny dodatek do tego typu kotletow.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. aaaaa! ale pyszności, kocham takie smakołyki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam sos koperkowy nie tylko do mięs, ale także do grytek ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kotlety rybne - pycha! Najlepsze robi moja Babcia! Sos koperkowy musiał się dobrze sprawdzić ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba czytasz w moich myślach, dlatego tak uwielbiam tu zaglądać:) Cena łososia powala, 2 kawałki z Biedronki 30 zł...no ale czasem można.
    A takie kotleciki to następne do zrobienia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam kotleciki rybne - pychota! podoba mi się tu u Ciebie bardzo! właśnie jest u mnie taki czas, że muszę zmienić troszkę swoją dietę na zdrowszą, a coś mi mówi, że u Ciebie znajdę właśnie coś dla siebie :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też lubię kotlety rybne, a łososia to kocham!; )

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczne! Ile takie 4 sztuki będą miały kalorii?

    OdpowiedzUsuń
  11. kocham kotleciki rybne, pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cześć :) Przepraszam, że tak przyspamuję troszkę ale ze względu na tematykę bloga, tak nieśmiało chciałabym Cię zaprosić do udziału w moim dietetycznym konkursie :) http://redandpale.blox.pl/2013/07/Konkurs-6-te-urodziny-bloga.html
    pozdrawiam
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  13. zaledwie kilka dni temu pierwszy raz jadłam takie kotlety, czad! polecam niezdecydowanym... i spróbuję jak najszybciej Twój przepis!

    OdpowiedzUsuń
  14. A jakbyś miała je piec w piekarniku to na ile stopni i jaki czas? Nie mam żadnego wyczucia w tej materii.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ponawiam pytanie o pieczenie w piekarniku.. Ile stopni? Jaki czas i ile kcal z 4 takich kotlecików? Proszę o odpowiedź

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajny i ciekawy blog do obejrzenia i poczytania w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń