poniedziałek, 10 czerwca 2013

Lekkie serowe placuszki.

Nie przepadam za serowymi placuszkami, ale te wyszły przepyszne. Puszyste, bez grudek i w świetnym towarzystwie - podane z jogurtem, truskawkami i kawą - stanowią idealne śniadanie. Dodatkowo, były to pierwsze, tak łatwe przy smażeniu placki - inne serowe miały tendencję do przywierania. 
PLACUSZKI SEROWE
przepis na 1 porcję (6 placków)
35 g płatków owsianych
1 łyżka otrębów
1 łyżka lnu mielonego
4 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
1 jajko (białko i żółtko osobno)
20 ml mleka
100 g białego sera
Stevia (lub miód/ syrop z agawy)


Płatki owsiane i otręby krótko miksujemy w młynku. Ser rozgniatamy widelcem w misce. Dodajemy żółtko, jogurt i mleko. Ja na tym etapie rozgniatam dokładniej ser, bo nie lubię grudek w placuszkach. Dodajemy zmielone płatki. Dosładzamy i wszystko dokładnie mieszamy i odstawiamy na 10 minut. Białko ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Przekładamy ubite białko do reszty i bardzo delikatnie mieszamy. Placuszki smażymy na suchej, teflonowej patelni z obu stron do zarumienienia. Najlepiej podawać je z jogurtem i owocami.

38 komentarzy:

  1. Już wiem, że są wspaniałe. Wyglądają obłędnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę,że to doskonały pomysł na słodkie śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda to przepysznie. Przesmakowicie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Placuszki, racuszki... Cóż, właśnie z tym kojarzy mi się czerwiec. Ja wykorzystam dzisiaj resztki kwitnącego czarnego bzu to podobnego śniadanka. Yummy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że to jest bardzo lekkie i zapewne przyjemne i smaczne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zatem jutro próba II placków :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Serowe to jedne z moich ulubionych :) Są zawsze idealne, jeśli chodzi o konsystencję i takie kremowe w smaku...

    OdpowiedzUsuń
  8. No to dzisiaj po pracy biegnę do sklepu po składniki i jutro będę testować takie pyszne śniadanko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. szkoda tylko ,że nie mam młynka! ale zainwestuję i będę brać na uczelnie! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Hm... Chyba mam już pomysł na jutrzejsze śniadanko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. placuszki idealne na smaczny, zdrowy i lekki poranek ;) truskawki <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Próbowałam większości placków z Twoich :D Może nie wyszły jakoś pięknie, ale za to gwarantuję, że są pyszne, polecam. I na te z pewnością niedługo się zdecyduję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba dużo i często smażyć! :) Przy smażeniu ładnych placków liczy się praktyka :)

      Usuń
  13. nigdy nie wyszły mi serowe placuszki więc koniecznie muszę spróbować Twojego przepisu, bo jestem pewna że to smaki w sam raz dla mnie. twaróg to mój ulubiony składnik, mogłabym wszystko z nim jeść i te placki ogromnie chciałam zrobić, ale za każdym razem miałam papkę zamiast placków. mam nadzieję, że z Twoim przepisem się uda :)
    a myślisz, że bez jajka (wersja wege) też wyjdą czy raczej nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli po prostu pominiesz jajka to na pewno nie wyjdą. Myślę, że musiałabyś poszukać na wegańskich blogach zamienników jajek. Ja niestety nie orientuję się w temacie :)

      Usuń
  14. Mmm bardzo lubię takie placuszki z dodatkiem białego serka. Z pewnością zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Robilam dzisiaj na sniadanie, ale niestety przywieraly, bardzo, nie dało się ich przewrocic, mimo że na tej samej patelni nalesniki np. smaze bez tłuszczu. Chyba dalam za dużo otrebow... W każdym razie, zrezygnowana wrzucilam cala mase na patelnie, lekko podsmazylam i wymieszalam z musem truskawkowo-bananowym. Też było ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to samo :) ja wymieszałam z truskawkami.

      Usuń
    2. To chyba właśnie kwestia patelni. Ja smażyłam bez tłuszczu i nic nie przywierało.

      Usuń
    3. A jaka powinna być patelnia do placków i naleśników ? Pytam bo jestem na etapie wymiany swoich badziwnych patelni :D. Ma taką cienką płytką do naleśników - taka jest ok, czy lepiej na jakiejś z grubszym dnem, która wolniej się nagrzewa ?

      Usuń
  16. Zaglądam tu regularnie i zawsze zaczyna mi burczeć w brzuchu, jak przeglądam przepisy :D placuszki wyglądają pysznie, musze wypróbować :) Tylko troszke boje się, jak z tą stewią, kupiłam osttanio stewie w płynie -98% wyciągu i mam dylemat zupelnie nie wiem jak ją dozować. Ostatnio dodalam dwie krople do jogurtu i wydawało mi się gorzkie... Nie mogę nigdzie znaleźć informacji, jak dokladnie to przeliczyć na ilość cukru i jak stosować, rozcieńczać czy cuś? :) Jakiej stewii Ty używasz, może wiesz jak sotoswać taką, którą ja mam i co z tą goryczą? Będę niezmiernie wdzięczna za wszelką pomoc! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wszystkich Steviach, z któymi sie spotkałam do tej pory był podany przelicznik - np na mojej (SteviGold fluid) podane jest, że 2-3 krople to jedna łyżeczka cukru. Nie wiem, jaką masz Stevię, ale przelicznik powinien być podany - ewentualnie może spróbuj poszukać w internecie.
      Co do gorzkości - Stevie tak mają, jednak mniej lub bardziej, zależnie od producenta. Moja na szczęście ma bardzo lekki ten ziołowo-gorzkawy posmak.

      Usuń
    2. Dziękuję za pomoc. :) Moja stevia jest z firmy "Planta Dulce" i niestety nie podali na niej przelicznika. Nie pozostaje mi nic innego, jak próbować i testować proporcje :) Ale myślę, że orientacyjne przyjmę to przeliczenie, które Ty podajesz, a następnym razem kupię StevięGold, skoro ta gorzkawa nuta jest mało wyczuwalna :) Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc :D

      Usuń
  17. Uwielbiam Twojego bloga :) A takie placuszki właśnie za mną ostatnio chodziły. Przepis wypróbuje jutro na śniadanko :) Dzięki wielkie !!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Mniami! Lubię Twój blog, zawsze mnie zainspiruje, gdy mam kuchenny zastój :) Proszę o pomysły na drugie śniadnie/lunchbox'y!

    OdpowiedzUsuń
  19. Chciałabym Cię wyróżnić w Liebster Blog Award

    OdpowiedzUsuń
  20. Lekkie i przyjemne - to co uwielbiam z dietach!
    Czekam na więcej przepisów tego typu.

    OdpowiedzUsuń
  21. Doskonałe!! właśnie zajadam z truskawkami :) w dodatku bez białej mąki i cukru, których się wystrzegam - samo zdrowie!! ja dałam 4 krople stewii i placuszki wyszły takie półsłodkie, więc jak ktoś lubi bardziej słodkie, to trzeba dać więcej kropli. Na początek na patelnię dałam też odrobinę oleju, ale takie placuszki i tak trzeba przewracać specjalną łopatką bo są bardzo delikatne. Polecam!!

    OdpowiedzUsuń
  22. próbowałam zrobić i nie wyszło... wszystko według przepisu dodałam tak jak napisałaś. Placki się przywierały, a wręcz paliły... nawet po dodaniu odrobiny oliwy... nic nie dało... tyle co zmarnowałam produkty...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja to samo.. zrobiłam wszystko wg przepisu, smażyłam bez tłuszczu na dobrej patelni a i tak wszystko się albo rozlatywało, albo przywierało :(

      Usuń
    2. Niestety, moje także nie wyszły. Proporcje dokładnie jak w przepisie, patelnia do naleśników, a i tak przywarły - bez tłuszczu, z tłuszczem.. dopiero dodanie mąki uratowało resztę ciasta:(

      Usuń
  23. Czy nie mając młynka,a więc dodając "całe" płatki owsiane, jestem w stanie zrobić takie placuszki? Bardzo proszę o podpowiedź;)
    P.S a blog jest rewelacyjny! Codziennie tu zaglądam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. ale masakra.. to najgorsze placki, jakie zrobiłam:( ciasto zrobiłam wg przepisu, mam bardzo dobra patelnię, na której można smażyć bez tłuszczu i dotąd nic mi nie przywierało, ale niestety te placki to jeden wielki niewypał... Robiłam placki serowe mnóstwo razy (głównie z przepisu Nigelli) i zawsze wychodziły boskie, ale te strasznie się rozwalały i przywierały. Dopiero kiedy dodałam 2 czubate łyżki mąki to dało się je normalnie przewrócić, ale po tych wszystkich zabiegach smak już nie był taki, jakiego bym się spodziewała. zawiodłam się. wielka szkoda

    OdpowiedzUsuń
  25. U mnie podobnie, w smaku pyszne ale porażka jeśli chodzi o przywieranie. Miały być placuszki dla męża do pracy a wyszła kluska przypalona. Wiele razy robiłam różne placuszki a pierwszy raz mi nie wyszły. Jaka powinna być ich konsystencja?

    OdpowiedzUsuń