Okazał się banalny w przygotowaniu i cieszył się dużym powodzeniem - dwa litry zniknęły w mgnieniu oka.
600g dojrzałych łodyg rabarbaru (im bardziej różowe tym lepiej)
100g cukru trzcinowego nierafinowanego
2l wody
plasterki cytryny, pomarańczy lub grejpfruta
sok z połowy owocu (z powyższych)
1 łodyga rabarbaru do dekoracji
W jednym garnku gotujemy wodę.Rabarbar myjemy, odcinamy obie końcówki i kroimy na kawałki. Wkładamy do drugiego garnka i zalewamy wrzątkiem. Wsypujemy cukier. Gdy zacznie wrzeć zmniejszamy ogień na minimalny i gotujemy 35 minut. Po tym czasie zdejmujemy z palnika, odstawiamy na wystygnięcia. Wtedy przelewamy przez sito, dodajemy plasterki owocu, sok i dekoracyjną łodygę rabarbaru pokrojoną na kawałki..Wstawiamy do lodówki do schłodzenia. Podajemy z lodem.
Beata otagowała mnie w akcji "Wiem co jem" wiec czas na kilka intymnych szczegółów :)
Zasady:
1. Napisz, kto Cię otagował i przedstaw zasady
2. Zamieść banner i odpowiedz na pytania
3. Otaguj kolejne 5 osób :)
Pytania:
1. Czy uważasz, że odżywiasz się zdrowo?
2. Czy zwracasz uwagę na skład produktów spożywczych? Jeśli tak, to jakich składników unikasz?
3. Jesz dużo owoców i warzyw?
4. Czy kiedykolwiek się odchudzałaś? Na jakiej diecie? Zamierzasz się odchudzać w przyszłości?
5. Czy czujesz się dobrze w swoim ciele?
6. Jaka jest twoja ulubiona potrawa?
7. Czy lubisz gotować?
8. Co chciałabyś wyeliminować z diety, a co do niej wprowadzić i dlaczego?
9. Czego nie możesz przełknąć a co mogłabyś jeść cały czas?
10.Ile posiłków jesz dziennie?
11.Wypijasz odpowiednią ilość wody? ( min. 8 szklanek dziennie) ?
Na dokładkę możecie polecić jakiś zdrowy prosty przepis, przekąskę czy coś w tym stylu :)
1. Czy uważasz, że odżywiasz się zdrowo?
Szczerą odpowiedzią będzie - przeważnie tak i , że się staram. Chociaż czasem wrzucam na luz i zdarza mi się zjeść coś niezdrowego. Na szczeście coraz rzadziej mam ochotę na takie jedzenie.
2. Czy zwracasz uwagę na skład produktów spożywczych? Jeśli tak, to jakich składników unikasz?
Od kilku lat czytam etykiety dokładnie - nauczył mnie tego mój mężczyzna. Ogólnie mówiąc staram się unikać żywności przetworzonej, gotowych sosów i dań. Oprócz tego nie kupuję praktycznie nic z glutaminianem sodu i skrobią modyfikowaną. Do tego staram się unikać niepotrzebych dodatków jak zagęszczacze czy emulgatory i kupuję takie same produkty, których takich wspomagaczy nie zawierają.
3. Jesz dużo owoców i warzyw?
Uczciwie powiem, że coraz więcej - a szczególnie w lecie. Przechodzi mi wtedy ochota na mięs o,a nadchodzi chęć na lekkie posiłki.
4. Czy kiedykolwiek się odchudzałaś? Na jakiej diecie? Zamierzasz się odchudzać w przyszłości?
Odchudzałam się i nadal się odchudzam, bo diety kończyły się efektem jojo. Między innymi byłam na diecie Dukana i bardzo źle to wspominam.
5. Czy czujesz się dobrze w swoim ciele?
Przyznam się bez bicia, że nie, ale nad tym pracuję.
6. Jaka jest twoja ulubiona potrawa?
Ciężko wybrać jedną. Grono wybrańców mogę zawęzić do sushi, makaronów i risotto.
7. Czy lubisz gotować?
Oczywiście! Chyba każdy kto ma bloga kulinarnego uwielbia gotować :)
Najbardziej lubię gotować dla kogoś i widzieć, że komuś smakuje przygotowane przeze mnie danie.
8. Co chciałabyś wyeliminować z diety, a co do niej wprowadzić i dlaczego?
Chciałabym wyeliminować słodycze. Są moją największą bolączką. Staram się je zamieniać na dietetyczne, własnoręcznie przygotowywane desery.
Natomiast chciałąbym wprowadzić do swojej diety jeszcze więcej warzwy.
9. Czego nie możesz przełknąć a co mogłabyś jeść cały czas?
JEżeli chodzi o kategorię "nie mogłabym przełknąć" to podpadają do niej tylko rzeczy ekstremalne jak robaki, larwy itp. Nie przepadam za wątróbką, selerem naciowym i kus kusem. Ale jak trzeba to zjem :)
Objadać się mogłabym ciągle moimi ulubionymi daniami - sushi, risotto, makarony.
10.Ile posiłków jesz dziennie?
Zależy od dnia i sytuacji, ale staram się żeby było to około 5 posiłków dziennie.
11.Wypijasz odpowiednią ilość wody? ( min. 8 szklanek dziennie) ?
Są dni kiedy mi się udaje, a są takie kiedy ledwo wlewam w siebie pół litra. Staram się jednak pilnować i regularnie uzupełniać szklankę.
Do zabawy zapraszam Saratelkę, Slyvvię, Pin Up Cooking, Siaśkę i każdego kto tylko ma ochotę się przyłączyć :)
Kompot wspaniały, uwielbiam! Najlepsze co można przygotować z udziałem rabarbaru;)
OdpowiedzUsuńA jakby tak zapasteryzować na zimę? :-) może wypróbuję :))
OdpowiedzUsuńczy mogłabym się przyłączyć? : ) i dostać krótką wskazówkę co po kolei mam zrobić w tym celu? ; )
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Wszystkie zasady masz wymienione w poście, więc śmiało się dołączaj :)
UsuńKocham rabarbarowy kompot :)
OdpowiedzUsuńa,to dobre i zdrowe!:)
OdpowiedzUsuńkompoty mają wiele cennych minerałów i witaminek:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i dziękuję za udział w akcji:)