Uwielbiam domowe batoniki musli. Tylko te domowe, bo mają od groma bakalii. Są to moje ulubione słodycze do pracy. Zawijam kwadraciki w papier śniadaniowy i na drugie śniadanie lub przekąskę są po prostu idealne. Mają od groma smaku, są sycące na długi czas. I do tego jakie zdrowe.
Te, które zrobiłam ostatnio są czymś pomiędzy batonikami musli a ciastem - jeśli rozłożymy je jako grubą warstwę może spokojnie być klasycznym ciastem. Jest dosyć ciężkie i wilgotne.
Suszone owoce i orzechy można modyfikować - zależnie od tego, co akurat mamy. Ważne, żeby trzymać się ilości. Robi się je naprawdę ekspresowo, a przepis prostszy chyba nie mógłby być :)
Składniki:1,5 szklanki płatków owsianych
0,5 szklanki otrębów ( u mnie miks różnych)
1/4 szklanki cukru trzcinowego
1 białko
1 szklanka soku gruszkowego/brzoskwiniowego
1 szklanka poppingu z amarantusa
1 szklanka miksu bakalii: suszone morele, śliwki i żurawina
1 szklanka miksu orzechów i pestek - nerkowce, włoskie, pestki dyni i słonecznika
2 łyżki karobu
2 łyżki dobrego oleju roślinnego
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Płatki owsiane mieszamy w misce z proszkiem do pieczenia, cukrem, otrębami i poppingiem. Dodajemy posiekane suszone owoce i orzechy oraz karob. Dodajemy olej i sok, mieszamy. Na koniec dodajemy ubite białko i mieszamy dokładnie. Wykładamy na blaszkę lub do formy i pieczemy około 30 minut w 180 stopniach.
Nigdy nie robiłam batoników musli ani nie miałam okazji spróbować takich domowej roboty. Te zrobię, muszę i to w przyszłym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńoo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że takie batoniki domowe to najlepsza słodycz - i bez grzechu!;)
OdpowiedzUsuńTwoje bardzo smakowite, biorę tego z truskawką:)
super, bo bez mleka skondensowanego ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńporywam takiego batonika, mniaam!
OdpowiedzUsuńoch, dżes... szkoda, że takich rzeczy w kwadracie nie serwowałaś :) a tak w ogóle to megazajebiście Cię znów na swej drodze spotkać. jako że i ja się za gotowanie jakiś czas temu wzięłam, z pewnością będę tu u Ciebie często :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że cię na fejsie nie ma!
Usuńchciałam cię złapać jakoś :)
takie batoniki to samo zdrowie :)
OdpowiedzUsuńczy można użyć oleju kokosowego? :) i cóż to takiego karobu? :)
OdpowiedzUsuńprzepis zapisuję i jak tylko kupię ten tajemniczy karob i popping z amarantusa to na pewno przygotuję. jestem na etapie zamieniania słodyczy ze sklepu zdrowszymi wersjami domowymi :) dzisiaj przygotowałam nawet granolę z twojego przepisu -wyszła przepysznie.
czym ewentualnie można zastąpić ten karob? on jest w postaci proszku czy płynu (widziałam w internecie różne opcje)
UsuńKarob jest zamiennikiem dla kakao, więc możesz po prostu użyć kakao naturalnego :)
Usuńdziękuję bardzo za odpowiedź! pozdrawiam :)
Usuń