Podobno ludzie dzielą się na tych, którzy uwielbiają słodycze i takich, którzy wolą słone przekąski. Dzisiaj mała propozycja dla tych, którzy są na diecie, lub po prostu starają się unikać niezdrowego, przetworzonego jedzenia, a uwielbiają słone przekąski typu paluszki, solone orzeszki, precelki, chipsy czy popcorn. Alternatywa znacznie zdrowsza, a równie pyszna.
Przepis:150g suchej ciecierzycy
3-4 łyżki oliwy z oliwek
sól morska
ostra papryka mielona
pieprz kolorowy
czosnek w płatkach mielony
zioła prowansalskie.
Ciecierzycę namaczamy w misce z wodą na całą noc. Po tym czasie płuczemy i gotujemy według instrukcji na opakowaniu. Odcedzamy i odstawiamy w misce do wystudzenia, mieszając do czasu do czasu.
Do ciecierzycy wlewamy oliwę z oliwek i mieszamy, aby wszystkie ziarenka się nawilżyły. Dodajemy dowolne przyprawy - według gustu i uznania. U mnie: czosnek mielony, pieprz kolorowy, ostra przyprawa, zioła prowansalskie.Obtaczamy dokładnie ciecierzycę w ziołach.
Wykładamy ciecierzycę na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 40 minut - na ładny, zarumieniony złoty kolor.
Są pyszne zarówno na ciepło, jak i na zimno. Przechowujemy je w zamykanym pojemniku - jeśli tego nie zrobimy staną się bardzo twarde. Mogą sobie leżakować bardzo długo.
Ja nigdy jakoś nie szalałam na punkcie paluszków, ale takie orzeszki to całkiem zdrowa alternatywa dla tego typu przekąsek. :) No i na pewno smaczna.
OdpowiedzUsuńChociaż ja nalezę do tych "słodkich" :), to przymierzałam się do tej przekąski już co najmniej kilka razy. I już chyba pół roku czeka woreczek suszonej ciecierzycy aż się nad nim zlituję :)
OdpowiedzUsuńU mnie też sporo czekał. Ale po zjedzeniu tych chrupek szybko zakupiłam następny i wiem, że nie będę już zwlekać :)
UsuńA jakaś podpowiedź gdzie można znaleźć taką ciecierzycę? W sklepach widuję tylko konserwową.
OdpowiedzUsuńJa kupiłam w sklepie ze zdrową żywnością. Widziałam też w hipermarketach na takim samym dziale.
UsuńDzięki, będę poszukiwać. :)
UsuńFajny pomysł, może się kiedyś skuszę, bo należę do grupy wieczornych podjadaczy niezdrowych przekąsek ;)
OdpowiedzUsuńo kurczę, ale super pomysł. może uda mi się oduczyć jedzenia chipsów dzięki temu.
OdpowiedzUsuńJa lubie jedno i drugie, choc gdybym miala z czegos zrezygnowac, zdecydowanie trudniej byloby mi rzucic slodycze... Chrupki z ciecierzycy to pyszna rzecz, smakuja lepiej niz niektore chipsy.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie należę do tej drugiej grupy - wielbicieli słonych przekąsek, a taka zdrowsza alternatywa.. czemu nie :)
OdpowiedzUsuńkiedyś byłam wielką fanką czipsów, paluszków itp., więc myślę, że takie chrupki bardzo mi posmakują, muszę w końcu je zrobic:)
OdpowiedzUsuńpomysł genialny!
OdpowiedzUsuńpróbowałam tego sposobu i byłam zachwycona. Ciecierzyca smakowała pysznie zarówno solo, jak i jako dodatek do sałaty :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł !!!!!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za słonymi przekąskami jakoś szczególnie (jestem bardziej słodyczowa), ale w szkole zazwyczaj jadam na słono. Rok szkolny się zbliża, więc myślę, że przepis się wtedy sprawdzi. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie słodycze mogą nie istnieć, natomiast kocham słone rzeczy - orzeszki zwłaszcza. Z pół roku temu wpadłam na taki przepis, tylko, że moje są sojowe :)
OdpowiedzUsuńtaaakie chrupki to ja rozumiem! :D
OdpowiedzUsuńI to się tak łatwo robi? do przetestowania!
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie. Szybkie wykonanie i z pewnością jest pyszne :)
OdpowiedzUsuńAle fajny przepis, właśnie szukałam czegoś, co zastąpiłoby mi popcorn :D
OdpowiedzUsuńpolecam też domowy popcorn :)
Usuńdomyslam sie ze genialne ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię jedno i drugie, chyba bardziej słodkie, ale mam słabość do orzechów.
OdpowiedzUsuńFajna micha :)
wygląda nieźle, chyba spróbuję ;d Czytam wpisy wstecz i apetyt rośnie, mam ochotę zrobić wszystko naraz ;d
OdpowiedzUsuńŚwietna alternatywa! Zdrowe, prostu i musi być pyszne ;d.
OdpowiedzUsuńI mimo, że nie jestem zwolenniczką słonych przekąsek to takiej bym nie odmówiła.
Ten przepis chodzi za mną bardzo długo. Jak tylko zakupię ciecierzycę zaraz zrobię :)
OdpowiedzUsuńSuper! Akurat mam 0,5kg ciecierzycy, a do humusu jakoś nie mogę się zabrać, jutro zrobię sobie Twoje chrupki :)))
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na zdrową przekąskę! na pewno wykorzystam:)
OdpowiedzUsuńCiecierzycy jeszcze nigdy nie próbowałam, a tak wygląda niezwykle smacznie i zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńhaha!! nareszcie wiem co zrobić z workiem ciecierzycy!!!!dzięki za super pomysł!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Idealna przekąska - alternatywa dla niezdrowych chipsów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Super przepis, pierwszy raz użyłam ciecierzycę i jestem zadowolona. Rewelacyjny blog, który inspiruje i zachwyca.
OdpowiedzUsuńA czy jeśli dodam mniej oliwy, tzn, łyżka lub dwie ,to jak myślisz, też się udadzą ? :) Świetny przepis!
OdpowiedzUsuńa czy da rade zrobić te chrupki z cieciorki z puszki?
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis ! niedługo zrobie... uwielbiam takiego typu rzeczy :D
OdpowiedzUsuńZ piekarnika dobiega wonna symfonia, aż trudno stonować myśli co, jak i dlaczego tak długo... czekać należy na tę zmysłu ucztę... a może i lepiej dojrzeć ten chęci, temu pragnieniu co głód uleczy xD wjeżdżam za 20 minut laseczki ;) pozdro
OdpowiedzUsuńA sól dodać do gotowania czy do obtaczania?
OdpowiedzUsuńŚwietne! Odkąd to odkryłam nie kupuje już popcornu czy chipsów ;)
OdpowiedzUsuń