Pierwsze placuszki zrobiłam mniej więcej cztery lata temu. Wtedy też zaczęłam więcej czasu spędzać w kuchni i buszować po blogach. Od tamtej pory uwielbiam taką formę śniadania. Bardzo często zmieniam przepis na placuszki w zależności od tego, co akurat mam w lodówce. Czasem, jeśli mam maślankę są to pełnoziarniste pankejki na maślance. Jeśli znajdzie się przejrzały banan, którego trzeba w końcu zużyć - lekkie placuszki owsiane. Jeśli w koszyku na parapecie leży jedno zapomniane jabłko - będą to placuszki z jabłkiem. Tym razem zrobiłam coś całkiem nowego.
Ostatnio na wielu blogach widziałam placuszki robione na serku ricotta. Byłam pewna, że muszą być pyszne - lekkie, puszyste i kremowe. Problem w tym, że nie używam ani serka mascarpone ani ricotta. Rozwiązanie przyszło nagle - serek homogenizowany! Sprawdził się (musi być gęsty) - placuszki wyszły idealne, dokładnie takie, jak je sobie wyobrażałam.
Przepis (na 1 porcję):
1 opakowanie naturalnego serka homogenizowanego (150g)
1/2 szklanki mąki pełnoziarnistej
1 jajko (białko i żółtko osobno)
1 łyżka otrębów (u mnie miks)
50ml mleka
Stevia, miód lub cukier trzcinowy
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Białko ubijamy ze szczyptą soli mikserem na prawie sztywno. W miseczce mieszamy żółtko, serek homogenizowany i mleko. Dosypujemy mąkę, otręby, słodzik i proszek do pieczenia. Mieszamy całość łyżką, dodajemy pianę z białek i łączymy delikatnie.
Smażymy placuszki na patelni, zwilżonej niewielką ilością oleju rzepakowego.
Placuszki można podać na przykład tak - przełożone dżemem i masłem orzechowym. Jako dodatek świeże owoce. Można je też posmarować kremem czekoladowym (wersja bardzo nie dietetyczna), tylko dżemem lub podawać tylko z syropem klonowym lub z agawy.Z podanego przepisu wyszło mi 8 średniej wielkości placuszków.
Przepis dodaję do akcji Kuchnia 24/7 -jest to idealne, pełnowartościowe śniadanko, które da kopa na cały dzień.
robilam kiedys placuszki z uzyciem serka homogenizowanego i bardzo mi smakowaly! :-) super!
OdpowiedzUsuńCudne placuszki :D Zapisuję przepis i na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńOjej, przepiękne, też lubię czasem zjeść takie słodkie śniadanie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, te serki są doskonałym recyclingowym śniadaniem ;)
OdpowiedzUsuńA mogę spytać dlaczego nie używasz ricotty ani mascarpone?
Ponieważ mają za wysoką zawartość tłuszczu - moim zdaniem nie warto w siebie pakować mascarpone (ok. 80% tł) lub ricottę (ok. 30% tł) skoro jeśli dodamy dobry, gęsty serek homogenizowany (mój ma 4% tł) to w smaku otrzymujemy niemalże to samo :)
UsuńOj nie zgodze się, mascarpone, pomimo, że ma dużo dużo tłuszczu i mało białka, to uważam, że to najlepszy serek na świecie wprost, delikatny i taki kreeemowy, jakby się jadło chmurkę! Mi na przykład zastępuje masło, bo za masłem nie przepadam, no i np. taka kanapeczka posmarowana takim mascarpone z kiełkami rzodkiewki to jest poprostu niebo! niebo, mówię wam! Dlatego czasem warto zapomnieć o kaloriach, tłuszczu i dać trochę przyjemności podniebieniu.
UsuńPozdrawiam
PS. Pomimo wszystko twoje placuszki wyglądają pyyyysznie, takie równiutkie i ładne, i na pewno bardzo smaczne :)
Mój facet twierdzi, że mascarpone jest tłuste i bez smaku - i ja się zgadzam. Ja zamiast masła używam serka Linessa z Lidla - ma 5% tłuszczu, kanapki są mało smaczne.
UsuńJa rozumiem, że są ludzie szczupli z natury, którzy nie muszą liczyć kalorii, ale wpychanie w siebie tłuszczu tam, gdzie spokojnie można go oszczędzić jest dla mnie troszke bez sensu :)
No tak, tu masz rację taki serek mascarpone na pewno jest bardziej tłusty, ale ja go tak kocham za smak, że nie jestem w stanie zrezygnować całkiem. Jednak dla mnie homogenizowany serek to nie to samo co mascarpone, chociaż w placuszkach może mieć mniejsze znaczenie. Nie wiem, nie próbowałam.
UsuńJa do tych szczupłych , którzy nie liczą kalorii niestety nie należę, ale jestem łasuchem i od czasu do czasu pozwalam sobie na mój ulubiony serek :)
Twoje placuszki wyglądają pięknie! Ja jakoś nie mam ręki do tych na serkach, zawsze coś nie wyjdzie, ale staram się nie zrażać. Może tym razem wykorzystam Twój przepis? :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! na pewno wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńPlacuszki serkowe są smakowite. Delikatne, cudowne w smaku. ^^
OdpowiedzUsuńA tak co do powyższej dyskusji, według mnie jest zdecydowana różnica między ricottą, mascarpone z zwykłym serkiem, ale jeśli ktoś się odchudza, to można już odpuścić, bo po co zjadać mini-porcje, skoro serkowe też smakują dobrze. :)
piękne placuszki ;) zawsze też robię z serka i mąki pełnoziarnistej ,ale tobie wychodzą takie śliczne ;) pychotka !
OdpowiedzUsuńI właśnie w odchudzaniu i zdrowym odżywianiu o to chodzi by znajdować kompromisy i substytuty pewnych produktów. Zgadzam się w pełni z Tobą, że tam gdzie da się obciąć to trzeba to zrobić! Oczywiście nie popadając w paranoje!! Każda odchudzająca się osoba ma pewne "patenty" by oszczędzić kalorii nie zabierając potrawie smaku:)
OdpowiedzUsuńjaka fajna wieżyczka ;))
OdpowiedzUsuńOjaaa. Biorę, jest i masełkooo!:D
OdpowiedzUsuńWyglądają strasznie uroczo! żeby ktoś chciał mi na śniadanko takie zrobić... :)
OdpowiedzUsuńSamemu trzeba! :D
UsuńPlacuszki na serku homogenizowanym są pyszne! :) Wyszły Ci pięknie zezłocone, wyglądają bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńW przepisie jest błąd :) Zapomniałaś napisać, że łączymy pianę z białek z żółtkami :)
OdpowiedzUsuńTak to jest jak się pisze przepisy w nocy :)
UsuńDziękuję i już poprawione :)
Do usług :) Ja raz zrobiłam większą gafę. nie napisalam ze w przepisie oprócz proszku do pieczenia trzeba dac sodę :)
UsuńJakiej mi ochoty narobiłaś;)
OdpowiedzUsuńale leciutkie;) pycha.
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wygląda! I pewnie też tak smakuje! :))
OdpowiedzUsuńna pewno wypróbuję, już mam na nie ochotę. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńzupenie takie same jak ja ostatno pokazywalam ;) i wiem ze pyyszne ;)
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś placuszki z Twojego przepisu i były przepyszne! Pora spróbować kolejnych :-)
OdpowiedzUsuńkochana, są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńi piękne zdjęcia ;]
ależ to pysznie wygląda:)lubię placki wszelakiej maści!z domowymi powidłami szczególnie;)
OdpowiedzUsuńświetny przepis, będę próbować :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie pochłonęłam na śniadanko. Mi wyszły tylko 4, ale to nie ma znaczenia, bo najadłam się na całe przedpołudnie. Były z jagodami. Dziękuję za dzielenie się przepisami!
OdpowiedzUsuńRenata
Dziś zrobiłam na śniadanie, były naprawdę pyszne. Takie lekkie, ale syte, najadłam się. Dziękuje za świetne przepisy i blog.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kasia.
Ileż takie cudo ma kalorii w porcji? aż trudno uwierzyć, że może ich być niewiele...
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie-chętnie spróbuję Twoja wersję:)))Pozdrawiam koleżankę Lubliniankę:))
OdpowiedzUsuńWyszły baaardzo smaczne :D
OdpowiedzUsuńTylko trochę się porozwalały ;p
Mascarpone ma ponad 1400 kcal w 100 g, leciutki...
OdpowiedzUsuńPrzecież moje nie są na mascarpone :)
Usuńtez mówię nie mascarpone:) tłuścizna którą czuć...:)świetny przepis, ostatnio robiłam z masłem.... (chociaż jakoś przeżyłam te 20g masła ,tak wole unikać takich dodatków:)na pewno wypróbuje ten przepis
OdpowiedzUsuńmam pytanie ile tego miodu dać?
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj słodzę na oko. Proponuję dać solidną łyżkę i następnym razem ewentualnie dopasować do swoich preferencji :)
Usuńdzis wyprobowane..super! łatwo się smażą, a przygotowana dzień wcześniej masa spokojnie przetrwała noc w lodówce, dzięki za przepis!/kickic
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają
OdpowiedzUsuńjaka jest mniej wiecej kalorycznosc porcji? :)
OdpowiedzUsuńZrobione, będa dziś na obiad. Sama zobacz :)
OdpowiedzUsuńPyszne wyszły, no musiałam spróbować ;)
Zrobiłam na drugie śniadanie! Pyszne - wyszło mi dość tego ciasta, jeszcze na kolację będziemy mieć :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie: czy zamiast serka naturalnego mogę użyć waniliowego? ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie wypróbowałam i mogę stwierdzić, że to najlepsze pancakesy na tym blogu! :D wyszły nawet bez ubijania białka (spieszyłam się rano, wrzuciłam do miseczki całe jajko). placuszki wyszły puszyste, mięciutkie, przepyszne!
OdpowiedzUsuńIle placuszków wyjdzie z tylu składników?
OdpowiedzUsuńWyszły okropnie... Kolejny przepis na placuszki z feed me better i kolejna PORAŻKA. Próbowałam zrobić je z dwóch porcji, ubiłam białka, wszystko zgodnie z przepisem i właśnie wylądowały w śmietniku, bo nie są jadalne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziwne, robiłam je tysiące razy i zawsze wychodziły... jak każde placki stąd ;p a mam słabą patelnie do tego :)
UsuńIle kcal mają takie placuszki? Wyszłyby bez mąki? Czym mogę ją zastąpić?
OdpowiedzUsuńświetne, dzisiaj zrobiłam na śniadanie i wyszły idealnie - zrobiłam mieszankę mąki pełnoziarnistej z ryżową i myślę, że na samej ryżowej też by wyszły. z konfiturą z malin, z masłem orzechowym smakują naprawdę dobrze. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuń