W związku z tym, że często prosicie mnie o dzienne jadłospisy - przedstawiam kolejny. Teraz jest mi trochę łatwiej wszystkiego upilnować, zliczyć i podsumować. Korzystam z dziennika żywieniowego na stronie potreningu.pl i mogę go śmiało polecić - jest łatwy w obsłudze, czytelny, ma dużą bazę produktów, a i bardzo łatwo możemy dodać własne. Prowadzenie takiego dziennika to świetny sposób, żeby skontrolować ile jemy i jakie błędy popełniamy (na początku), a następnie - by pilnować czy dobieramy odpowiednie źródła spożywanych kalorii i czy pokrywamy zapotrzebowanie na białka, tłuszcze i węglowodany.
Proteinowa owsianka z jagodami i truskawkami - przepis znajdziecie tutaj (500 kcal).
Filet z piersi kurczaka w ziołach i z sosem ze śmietanki, z makaronem pełnoziarnistym, brokułami, kiełkami brokuła i odrobiną parmezanu (500 kcal).
Grillowana pierś z kurczaka, ryż basmati, fasolka szparagowa z oliwą z oliwek (440 kcal).
Frittata z tego przepisu - jednak całość podzieliłam na 4 porcje (400 kcal).
pyszności ;) szczególnie to śniadanko ! zdrowo i smacznie - tak jak lubię ;)
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie i jak zwykle zdrowo :) Ta frittata podoba mi się najbardziej!
OdpowiedzUsuńWszystkie posiłki chętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńświetne menu :) tylko brać przykład z Ciebie:)
OdpowiedzUsuńteż używam tej strony, jest świetna:)
mniam! <3
OdpowiedzUsuńoj, te zdjęcia są takie boskie że mimo zjedzenia śniadania leci mi ślinka. frittata przepiękna
OdpowiedzUsuńJak smacznie i zdrowo :)
OdpowiedzUsuńryż basmati jest biały? nie powinno się przy zdrowym odżywianiu jeść raczej brązowego ryżu?
OdpowiedzUsuńNie lubię ryżu brązowego. Praktycznie zawsze jest okropnie twardy, nawet po dlugim gotowaniu.
UsuńRyż basmati jest dozwolony, bo ma nawet niższy indeks glikemiczny niż brązowy - basmati - 58, brązowy - 65, gdzie zwykły ryż biały - 80. Dlatego basmati nie powoduje skoków cukru we krwi i śmiało można go jeść.
Ja uważam że nie można przesadzać z tym takim wyliczaniem co można a co nie :) Też nie lubię brązowego ryżu i też chętnie zamieniam na basmati jak już mam ochotę na ryż, ale generalnie jestem zdania, że biały też mnie nie zabije w odpowiedniej ilości o odpowiedniej porze... Nie można się w tym wszystkim zadręczać!
UsuńA poza tym wszystkie posiłki niezwykle apetyczne! Jak zwykle ;P
fritatta wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńjakie masz dzienne zapotrzebowanie białka? :>
140-180 g.
UsuńTa frttata wygląda szczególnie obłędnie:)
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie...
OdpowiedzUsuńsame pyszności:)
OdpowiedzUsuńIdealny jadłospis <3
OdpowiedzUsuńByły między posiłkami jakieś warzywa/owoce?
Jejjj ile cudnych, smakowitych zdjęć :) Świetny ten blog !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Ale smakowicie. Nie ma szans być głodnym przy takim jadłospisie. A jak zdrowo :)
OdpowiedzUsuńja korzystam z tabeli kalorii, ale z ego co widzę u dziewczyn na blogach to na po treningu jest wszystko jakoś wyraźniej i jaśniej
OdpowiedzUsuńJesteś wzorem godnym do nasladowania ;)
OdpowiedzUsuńTo wszystko tak cudownie wygląda, że pomimo zjedzenia obiadu kilka minut temu już jestem głodna. :(
OdpowiedzUsuńwillsnways.blogspot.com