Risotto z krewetkami i groszkiem już kiedyś pojawiło się na moim blogu. Było to istne niebo w gębie, a ten kto jeszcze nigdy nie jadł prawdziwego risotto, powinien jak najszybciej to nadrobić.Nie byłam jednak zadowolona ze zdjęć - były robione starym kompaktem i są dosyć słabej jakości. Samo risotto było natomiast tak pyszne, że musiałam zrobić je ponownie (i na pewno jeszcze nie raz), więc postanowiłam wykorzystać okazję i zrobić kilka nowych zdjęć. Może tym razem namówię kogoś na risotto?
Na 2 porcje:
dwie duże garście ryżu do risotto - Arborio500-600ml bulionu (przyznam, że zdarzyło mi się użyć takiego z kostki)
3/4 szklanki wina białego wytrawnego
20 obranych krewetek
1 średnia cebulka
4-6 dużych ząbków czosnków (zależy jak kto lubi)
3/4 szklanki groszku (użyłam mrożonego)
dużo pieprzu (najlepiej świeżo zmielonego)
3 łyżeczki masła
1 łyżeczki oliwy z oliwek
świeży tymianek
Jeśli krewetki i groszek mamy mrożone (tak, jak w moim przypadku) to rozmrażamy je wcześniej.
Zagotowujemy bulion i trzymamy go na malutkim ogniu, aby ciągle był gorący.
Siekamy drobno cebulkę i czosnek (bądź go miażdżymy). Na patelni rozgrzewamy 2 łyżeczki masła i łyżeczkę oliwy. Dusimy w tym czosnek (3/4 całości, reszta będzie do krewetek) i cebulę uważając, by nic nie przypalić.
Wrzucamy ryż i chwilę go smażymy, aż stanie się szklisty. Zalewamy winem i czekamy, aż ryż wchłonie płyn. Po tym czasie zalewamy chochlą bulionu i trzymamy na niedużym ogniu. Mieszając często i uważając, by nie przypalić - gdy tylko ryż wchłonie płyn dolewamy następną chochlę bulionu. I tak aż skończy nam się bulion :)
W tym czasie na osobnej patelni rozgrzewamy łyżeczkę masła z resztą czosnku i smażymy krótko krewetki. Przy przedostatniej chochli dodajemy groszek i tymianek, a przy ostatniej krewetki i płatki chilli.
Gdy ryż już będzie miękki wyłączamy gaz, dokładamy jeszcze łyżeczkę masła i przykrywamy na 3 minutki.
Ja tym razem usmażone krewetki nałożyłam na gotowe risotto na talerzu. Całość posypałam świeżym, posiekanym tymiankiem.
na takie risotto to każdy by się skusił :) robisz naprawdę świetne i klimatyczne zdjęcia, nic tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńja dzisiaj robię coś podobnego bo ryż z krewetkami, groszkiem i jajkiem :)
Patrząc na zdjęcie na facebooku, zastanawiałam się czy będzie też ryż, czy makaron :D
OdpowiedzUsuńJednak ryż :)
Pozdrawiam
O, danie dla mnie. :) Musi smakować wspaniale. Może tylko bez krewetek przy moim miesiącu wegacji, jednakże groszek, ryż i aromat wina zdecydowanie mnie tu przekonują.
OdpowiedzUsuńnigdy nie gotowałam nic z krewetkami, choć bardzo je lubię. może wreszcie coś..:)
OdpowiedzUsuńMnie przekonałaś!
OdpowiedzUsuńOj wsunąłbym taką miseczkę :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite przepisy! Nie przepadam za krewetkami ale w tym wydaniu wyglądają wyjątkowo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
http://whoneedschanel.blogspot.com/
zdecydowanie przemawia do mnie ten przepis i zrobię to risotto na pewno !
OdpowiedzUsuńja się czuję namówiona :)
OdpowiedzUsuńwyszło przepyszne!!!!
OdpowiedzUsuńJuż któryś raz robię to danie ( jako popisowe dla gości), są zachwyceni :)
OdpowiedzUsuńA moich znajomych trudno jest zadowolić kulinarnie bo 70% pracuje w gastronomii :)
POLECAM !!!
k-a-d
Proste pyszne szybkie i o to chodzi. Dla mnie koniecznie z natka pietruszki.Anka
OdpowiedzUsuńSzybkie i dobre, polecam ��
OdpowiedzUsuńactivity might likewise be believed to be as an essential leoplaycard Generally, Leo PlayCard is for hacking the in-app.
OdpowiedzUsuńYou are logged in to Aesop, the work will certainly involve http://www.aesoponlinelogins.com of all this is practically impossible. Frontline education.
OdpowiedzUsuńSuper blog do poczytania w wolnej chwili!
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie bardzo ten wpis! Nie zatrzymuj się i rób swoje.
OdpowiedzUsuńLubie takie blogi, będę polecac kazdemu!
OdpowiedzUsuńLubię czytać takie wątki! miło spędzam czas na tym blogu!
OdpowiedzUsuńhej! miło się czyta twojego bloga, będę go polecać znajomym
OdpowiedzUsuńmnóstwo inspiracji na tym blogu!
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietnie się czyta twoje wpisy
OdpowiedzUsuń