Na kotleciki z kaszy natrafiałam na wielu blogach. W związku z tym, że Facet nie lubi kaszy (żadnej!) to muszę starać się przemycać ją w jadalny dla niego sposób.
Kotleciki można podawać jako danie główne, na przykład z sosem. U mnie były dodatkiem do obiadu - pysznej polędwiczki z mizerią. Z podanych proporcji mieliśmy kotlecików na dwa obiady - fantastyczna oszczędność czasu!
Przepis (na ok. 12 kotlecików):
3/4 szklanki kaszy jęczmiennej drobnej
200g pieczarek
pęczek szczypiorku
2 jajka
1/2 szkl mąki pełnoziarnistej
3/4 szkl otrębów
1 średnia cebula
4 ząbki czosnku
1 łyżeczka oliwy
sól i pieprz
Kaszę płuczemy w zimnej wodzie. Moczymy przez 10 minut po czym osuszamy na sicie, przekładamy do garnka, zalewamy wodą i gotujemy według instrukcji na opakowaniu. Po ugotowaniu odstawiamy ją do całkowitego wystygnięcia.
Pieczarki, cebulę, czosnek i szczypiorek siekamy. Na patelni rozgrzewamy oliwę, szklimy na niej cebulę. Dodajemy pieczarki. Gdy woda odparuje woda, dodajemy czosnek i zdejmujemy patelnię z gazu. Odstawiamy do wystygnięcia.
W misce mieszamy kaszę, jajka, usmażone pieczarki, czosnek, mąkę i otręby. Mieszamy całość, przyprawiamy masę solą, pieprzem. W rękach ugniatamy niewielkie kotleciki, obtaczamy je w otrębach lub w bułce tartej i smażymy na niewielkiej ilości oleju rzepakowego.
A ja właśnie zastanawiałam się do czego użyć mojej kaszy jęczmiennej;)
OdpowiedzUsuńSmakowite placuszki. Robiłam z kaszy jaglanej, ale tym razem wypróbuję Twój przepis - na zdjęciu wyglądają świetnie, bardzo apetycznie. To dziwne, ale takie wegetariańskie kotlety wolę od zwykłych...
OdpowiedzUsuńPrzepyszne kotleciki:) własnie takiego przepisu szukałąm:)
OdpowiedzUsuńKaszy przemycać nie muszę, ale kotleciki i tak chętnie bym zrobiła :).
OdpowiedzUsuńMuszą być pyszne. U mnie jęczmienianka dzisiaj na śniadanko;)
OdpowiedzUsuńJaki fajny pomysł, a na zdjęciu prezentują się bosko!
OdpowiedzUsuńnapewno je zrobie! kocham kasze :)
OdpowiedzUsuńTakie przysmaki lubię :)
OdpowiedzUsuńNatrafiłam na tego bloga dzięki nowemu numerowi SHAPE i bardzo mi się tu podoba. Super przepisy! :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam kotlety serowe z kaszy gryczanej ;)
OdpowiedzUsuńZ białym serem? Bo jeśli tak to muszę zrobić - bo jednym z moim ulubionych, prostych dań jest kasza gryczana z serem i śmietaną :)
UsuńW sobotę robiłam bardzo podobne. Dodałam do środka jeszcze ser zółty i panierowałam w fistaszkach. Następnym razem użyję jednak drobnej kaszy, bo wydaje mi się, że kotleciki będą wówczas stabilniejsze. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA czy można zamiast kaszy jęczmiennej użyć komosy ryżowej? pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMyślę, że można spróbować, a sama niedługo postaram się przygotować takie na bloga :)
UsuńCo oni z tymi kaszami mają? Mój to samo. Wypróbuję Twój przepis, może nie pozna :D
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie konsystencji kotlecików. Przepis uwielbiam i są pyszne, ale zastanawiam się czy kotleciki powinny być " suche " w środku ,bo moje gdy je robię w środku są raczej miękkie i wilgotne. Czy tak może być czy raczej jem surowe? :P
OdpowiedzUsuńPrzepyszne : ) polecam wypróbować. Ja zamiast otrąb użyłam zmielonych płatków owsianych, natomiast na obtoczenie posłużyły mi zmielone płatki kukurydziane.
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie bardzo ten wpis! Nie zatrzymuj się i rób swoje.
OdpowiedzUsuńpolecam ten blog! wiele tu fajnych treści
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają te kotlety !
OdpowiedzUsuń