Pierwszy raz jadłam soję i muszę przyznać, że przypadła mi do gustu. Jednak w przepisie trochę mnie oszukano i myślę, że powinno się ją dłużej gotować. Przepis znalazłam na blogu Zdrowe Odżywianie.
Może i nie wygląda jakoś specjalnie apetycznie ale jest smaczne i warto czasem zjeść coś zupełnie innego :)
Przepis na 2 porcje:
90g suchej soi
70g pęczaku
opakowanie warzyw mrożonych - u mnie leczo
kilka kropel oliwy
3 łyżki koncentratu pomidorowego
kilka ząbków czosnku
pietruszka
łyżeczka tymianku
łyżeczka papryki mielonek
łyżeczka majeranku
Soję namaczamy na noc. Zmieniamy wodę i gotujemy w osolonej wodzie przez około 60 minut - po tym czasie dodajemy pęczak i gotujemy wszystko razem przez jakieś 30 minut. Odcedzamy.
Na patelnię wrzucamy soję, pęczak, czosnek i warzywa. Dodajemy przyprawy, oliwę i koncentrat. Dusimy do miękkości warzyw czyli około 10 minut. Posypujemy natką pietruszki.
musi być smaczne.
OdpowiedzUsuńzdrowo i smacznie ;) lubię soję, ale rzeczywiście wymaga dłuższego gotowania ; p
OdpowiedzUsuńSoję powinno się gotować przynajmniej 2,5 godziny, nie tylko dlatego, żeby nie była twarda, ale też by zamordować te wszystkie negatywne związki :P
OdpowiedzUsuńO, takiej informacji nigdzie nie znalazłam. A nie jest to czas bez namaczania? Zazwyczaj podają żeby gotować 1,5-2h. Ale ja się na tym nie znam, jak pisałam to było moje pierwsze podejście do soi :)
Usuńnegatywne związki? ciekawe napisz cos o tyn więcej.
UsuńSpisuje przepis! Jestem wielką fanką pęczaku, więc to danie z pewnością przygotuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
wege gulasz taak <3.
OdpowiedzUsuńMoim skromnym zdaniem wyglada bardzo smacznie! Az sie prosi, by wyprobowac.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam "soja, pączek i warzywa" i się wkręciłam :) Głodnemu chleb na myśli... ale przed deserem obowiązkowo leczo.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Chyba w niedzielę właśnie takie zrobię :) Moje wersje też myślę są ciekawe - http://leczo.net.pl :)
OdpowiedzUsuń